Proszę nam opowiedzieć coś o Antku, znamy go tylko ze zdjęć z państwa profilu na FB.
Antoś jest dzieckiem z głębokim upośledzeniem psycho-ruchowym i padaczka lekooporną. Pomimo setek badań nie znamy przyczyny deficytów rozwojowych Antosia. Ale jest dzieckiem pogodnym, lubiącym bliskość drugiej osoby, kochającym muzykę. Na co dzień uczęszcza na zajęcia rewalidacyjne gdzie pracuje pod okiem specjalistów.
„Zawijanie na naleśnika” – ćwiczenie terapeutyczne z wykorzystaniem kołdry obciążeniowej u naszego terapeuty.
Skąd pomysł na zastosowanie kołderki obciążeniowej ?
Terapeuci Antosia z ośrodka, do którego uczęszcza stosują taką kołderkę na zajęciach.
Jak Antek reaguje na kołderkę? Jakie są skutki jej użytkowania ?
Początkowo planowaliśmy używać kołderki tak, jak używają jej terapeuci, czyli do zawijania w celu wyciszenia. Antoś miewa czasem taki chwile, że jest bardzo pobudzony a w związku z brakiem komunikacji, trudno jest ustalić przyczynę. Okazało się, że ta metoda pozwala Antosiowi się wyciszyć. Ale w dniu kiedy kołderka do nas dotarła Antoś był mocno pobudzony kiedy kładliśmy go do snu. Pomyślałam wtedy, że może spróbować położyć Antosia pod kołderka obciążeniową. Okazało się to doskonałym pomysłem. Antoś szybko zasnął . Nie wiedziałam czy mogę zostawić Antosiowi kołderkę na cała noc, więc zabrałam ja po jakimś czasie, ale Antoś spał spokojnie do rana. Teraz już codziennie zasypia pod kołderka obciążeniową bo widać, że to polubił, że mu to pomaga. W ramach eksperymentu położyłam pod kołderka starszego, zdrowego syna, jedenastolatka. Był zachwycony, czasem podbiera bratu kołderkę, kładzie się pod nią gdy na przykład czyta książkę, mówi że pozwala mu się bardziej skupić.
Czy polecają Państwo znajomym użycie kołderek obciążeniowych ?
Tak, zdecydowanie. Nie jesteśmy specjalistami integracji sensorycznej, ale po doświadczeniach z Antosiem i jego bratem Jankiem wspominamy o kołderce znajomym, którzy mają zdrowe dzieci, ale mające problem z zasypianiem lub koncentracją.
Żałujemy, że kołderkę odkryliśmy tak późno, ale cieszymy się, że mamy już taką w domu i możemy pomóc dzieciom z jej pomocą.
