Wszystko, co warto wiedzieć o śnie swojego malucha…

Niewątpliwie sen maleńkiego człowieka różni się od snu człowieka dorosłego. Różnica ta objawia się nie tylko w długości snu, ale także w jego formie i funkcji. Podczas gdy my, dorośli śpimy 6 do 8 godzin i to głównie nocą, sen maluszka trwa 16-18, a u rekordzistów nawet 20 godzin rozłożonych na całą dobę. Nam sen służy do regeneracji sił, by dobrze funkcjonować kolejnego dnia. U niemowląt natomiast podczas snu zachodzi mnóstwo procesów o ogromnym znaczeniu dla ich poprawnego rozwoju. Ponadto u malutkich dzieci faza REM występuje proporcjonalnie dłużej niż u dzieci starszych i dorosłych. Na tym jednak nie koniec…

Jakie znaczenie ma sen dziecka?

W pierwszym roku życia dziecko przesypia około ¾ doby – można więc powiedzieć, że nie śpi tylko trzy miesiące z całego roku. W momencie przyjścia na świat mózg dziecka ma zaledwie 30% swojego pełnego rozmiaru. Kolejne miesiące będą stanowiły okres błyskawicznego rozwoju dziecka i jego mózgu. Nigdy już nie będzie się ono rozwijało w tak ekspresowym tempie. Jednak proces ten kosztuje – zabiera znaczną część zgromadzonej energii. Energia ta jest na tyle cenna, że nie może zostać roztrwoniona. Musi być oszczędzana do rozwoju, a zatem dziecko dużo śpi.

Te nieliczne godziny, które dziecko spędza na jawie, obfitują w nowe do tej pory niepoznane doświadczenia. Wszystko, to znaczy: kolory, dźwięki, ruch, różnice temperatury, faktura ubrań, pościeli i przedmiotów, zapachy i smaki są dla dziecka nowe, jak cały świat, który dopiero zaczyna poznawać. Mózg maluszka jest w stanie przyjąć tylko pewną ilość tych bodźców, potem musi sobie poradzić z ich opracowaniem. Dziecko zapada więc w sen, a jego mózg zabiera się do roboty. Sortuje zebrane dane, analizuje je i porządkuje. Teraz zachodzi proces uczenia się i zapamiętywania.

Czas snu to czas rozwoju mózgu dziecka

Nie jest pewne, czy niemowlęta śnią. Wśród naukowców zdania są podzielone. Choć dziecko spędza nawet 50% snu w fazie REM, w której zwykle występują sny, to może nie mieć na tyle rozbudowanego zasobu doświadczeń i rozwiniętej wyobraźni, by miewać sny. A nawet jeśli maluch o czymś śni, marzenia te są nieskomplikowane i nie występują w nich postacie, słowa, emocje ani związki przyczynowo-skutkowe. Szybkie ruchy oczami świadczą natomiast o intensywnej pracy mózgu. Faza REM stanowi niezbędny dla rozwoju mózgu etap, podczas którego dojrzewa on i uczy się.

Dojrzewanie mózgu związane z uczeniem się, rozwojem pamięci i wyobraźni, kojarzeniem i rozpoznawaniem to nie jedyny proces zachodzący w ciele małego dziecka w trakcie snu. Okres ten wpływa również na wzmacnianie układu odpornościowego i regenerację tkanek ciała. Co jednak ważniejsze: podczas głębokich etapów snu wydzielana jest somatotropina, czyli tzw. hormon wzrostu. Hormon ten odpowiedzialny jest za fizyczny wzrost dziecka. To dzięki niemu dochodzi to przyrostu masy mięśniowej i wzrostu kości, a niewystarczająca jego ilość prowadzi do zaburzeń dojrzewania ciała.

Jak dziecko przesypia noc?

Większość rodziców zauważa moment, w którym pojawiają się oznaki senności dziecka. Jest to najodpowiedniejsza chwila, by ułożyć dziecko do snu. Jej przegapienie wiąże się nieraz z trudnościami w zaśnięciu dziecka, które staje się nerwowe, marudne i trudne do opanowania. Wynika to ze specyfiki wewnętrznego zegara biologicznego, który ułatwia bądź utrudnia zasypianie dziecka o określonej porze. W tej kwestii pomocne jest wypracowanie codziennej rutyny. Jej powtarzalne elementy przekazują dziecku sygnał, że czas iść spać, dzięki czemu łatwiej jest mu przestawić się w „tryb wygaszenia”.

Pierwszy rok życia maluszka to okres regularnych wybudzeń nocnych. Sen dziecka podzielony jest na 4 do 6 etapów snu, które poprzedzielane są krótkimi okresami bezsenności. Po krótkiej chwili wiele dzieci ponownie zasypia, jednak często zdarza się, że dziecko nie jest w stanie samodzielnie sobie poradzić i zaczyna płakać. Wtedy rodzic musi pomóc dziecku znów zasnąć. Jest to naturalny proces i nie powinniśmy się zamartwiać nocnymi wybudzeniami. Z czasem sen dziecka zaczyna koncentrować się w nocy, a liczba dziennych drzemek spada. Zyskuje na tym ciągłość snu nocnego, a tym samym i sen rodziców.

Samodzielność zasypania

Czy dziecko po nocnym przebudzeniu miedzy poszczególnymi etapami snu samodzielnie zaśnie ponownie, jest uzależnione od wzorców snu, jakie wspólnie z nim wypracujemy. Dziecku będzie łatwiej ponownie zasnąć, jeśli pracujemy nad tym, by wieczorem zasypiało jak najszybciej bez pomocy rodziców. Oczywiście w pierwszych miesiącach życia procesowi zasypiania będzie towarzyszyć szereg działań ze strony rodziców takich jak: tulenie, kołysanie, nucenie czy karmienie piersią. Z czasem aktywności tych będzie mniej, a gdy nauczymy się rozpoznawać najlepszy moment, wystarczy maluszka położyć do łóżeczka i chwilę pogłaskać, by w mgnieniu oka usnęło.

Z tego powodu warto wcześnie przyuczać dziecko do zasypiania we własnym łóżeczku. Nie oznacza to jednak absolutnie, by dziecko miało być zmuszane do radzenia sobie zupełnie samemu. W jednym z poprzednich blogów wspominaliśmy o okrutnej metodzie pozostawiania dziecka samemu, aż się wypłacze i z wyczerpania zaśnie. Jest to sposób wywierający bardzo zły wpływ na psychikę dziecka, które nie może liczyć na pomoc, gdy jej naprawdę potrzebuje. Nie tędy droga. Dziecko to skomplikowany organizm z mnóstwem zależności, a nie pojemnik, który ma się opróżnić i uciszyć.

Dobra rutyna i cenne wskazówki

Wbrew pozorom małe dzieci są czujne, a każdy nowy bodziec powoduje podjęcie przez mózg znacznego wysiłku. Ostatnia godzina przed nocnym snem powinna zatem być pozbawiona wszelkich nowych bodźców, a wypełniona powtarzalnymi czynnościami, które dziecko już zna i które w sumie będą stanowiły pewnego rodzaju wieczorną rutynę. Mózg nie będzie zmuszony do radzenia sobie z nowością, ponieważ wszystko, co teraz się dzieje, wydarzyło się już wczoraj i ma miejsce codziennie. Kąpiel, piżamka, karmienie, łóżeczko, delikatne światło, cicha muzyka lub kołysanka – te same czynności w tej samej kolejności. Dziecko otrzymuje sygnał, że czas spać i współpracuje.

By dodatkowo wspomóc dziecko w zasypianiu i utrzymaniu snu warto zapewnić w sypialni optymalną temperaturę i przewietrzyć ją. Ponadto znaczenie ma także twardość materaca i materiał, z którego wykonana jest piżamka i pościel niemowlaka. Należy pamiętać, by dziecko usypiać na plecach, unikając pozycji spania na brzuchu. W przypadku nocnych przebudzeń dziecku trzeba dać szansę na samodzielne ponowne zaśnięcie, jednakże powinniśmy je wesprzeć, gdy samo nie może sobie poradzić z problemem. Mimo to nasze zaangażowanie w ponowne usypianie nie powinno być przesadne, aby dziecko było w stanie prędko wyciszyć się. W końcu i nam zależy na tym, by jak najszybciej przykleić znów głowę do poduszki.

0
    0
    Koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu