Zespół Hellera, czyli zaburzenia dezintegracji u dzieci (zwane także psychozą dezintegracyjną lub demencja dziecięca) to bardzo rzadka choroba genetyczna, dotycząca mniej niż jednego promila dzieci na świecie. W początkowym okresie rozwoju dziecko rozwija się normalnie, jednak między 3 i 4 rokiem życia, zaledwie w ciągu kilku miesięcy, dochodzi do utraty wcześniej nabytych umiejętności.
Rozpoznanie tej choroby stwierdza się poprzez zaburzenia mowy, zanik umiejętności społecznych i ruchowych oraz np. zaburzenia kontroli wydawania moczu lub kału. Jednocześnie następuje pełny rozwój objawów autystycznych. Około 75% z zespołem Hellera po przejściu regresu pozostaje na tym etapie.
Choroba ta potrafi bardzo wpłynąć na psychikę dziecka, całkowicie zatracając jego pewność siebie i zdolność do obcowania z innymi ludźmi. Pojawia się bezsenność, nerwice i inne objawy depresyjne – warto takiemu dziecku pomóc, poprzez przykrywanie je kołdrą sensoryczną.
Kołdra posiada obciążające właściwości i powoduje tzw. nacisk głęboki, który stymuluje i reguluje pracę układu prioreceptywnego. Dzięki temu dziecko lepiej odbiera bodźce z zewnątrz i spokojniej reaguje na otaczający je świat. Jest spokojniejsze i mniej podatne na stres – a to bardzo ważne przy przy zespole Hellera.
Dodatkowo używanie kołder powoduje, że organizm w większych ilościach produkuje dwa hormony; serotoninę i melatoninę. Ten pierwszy hormon jest odpowiedzialny za dobre samopoczucie i pozytywne nastawienie do życia. Nieprzypadkowo nazywa się go hormonem szczęścia. Co ciekawe – serotonina naturalnie zamienia się w organizmie w melatoninę, odpowiedzialną za zdrowy i regenerujący sen.
Warto zadbać o komfort psychiczny i fizyczny dziecka, które narażone jest na alienację ze społeczeństwa i stany lękowe. Przyjemny dotyk kołdry sensorycznej zawsze będzie działał uspokajająco, tak jak przytulenie kogoś bliskiego. Nie jest to duży koszt, a może naprawdę poprawić jakość życia chorego maluszka.
