Rodzice, którzy borykają się z zaburzeniami snu u swoich pociech, doskonale wiedzą, jakiego nakładu pracy i cierpliwości potrzeba, aby ułożyć dziecko do snu. Kiedy jednak podstawowe sposoby, takie jak chociażby dbanie o higienę snu, nie pomagają, należy zwrócić się ku niekonwencjonalnym trikom. Najlepiej wykorzystać to, co zadziała na dziecięcą wyobraźnię i da namiastkę zabawy w „grze” o zasypianie. „Bedtime pass” to nic innego jak „przepustka”, którą dziecko może wykorzystać chcąc wyjść z łóżka w porze snu. Na czym dokładnie polega ta metoda i jak ją wdrożyć w życie, by zainteresować malucha?
W społeczeństwach uprzemysłowionych zaburzenia snu są jednym z największych i szybko narastających problemów u zarówno dorosłych, jak i dzieci. Trudności ze snem, takie jak opór przed położeniem się do łóżka, późne zasypianie, częste wybudzanie się czy zmęczenie w ciągu dnia, dotyczy od 25 do aż 62 proc. populacji dziecięcej! Choć ten problem jest szeroko opisywany w fachowej literaturze, to rodzice wciąż szukają rozwiązań dobranych do indywidualnych cech swojego dziecka – nie każdy przecież tak samo reaguje na wdrażane zmiany i nie każde dziecko się do nich przyzwyczai.
Zasady
„Bedtime pass” to metoda, która może przemówić do dziecka, stawiając go na pozycji członka gry, a nie problematycznego pacjenta. Na czym polega ta „zabawa”? Maluch otrzymuje od rodzica wspólnie wykonany żeton lub przepustkę, którą może wykorzystać, aby wyjść z łóżka w trakcie zasypiania. Dziecko może jednokrotnie użyć „karty”, aby przyjść się przytulić, coś powiedzieć, skorzystać ostatni raz z toalety czy nocnika. Takie wyjście nie powinno trwać więcej niż 5 minut. Zanim jednak przystąpisz do zadania, usiądź ze swoją pociechą, by wytłumaczyć reguły tej „gry”. Oto najważniejsze punkty, które należy uwzględnić, rozmawiając z dzieckiem.
Na samym początku wyjaśnij, że jesteś świadomy jego niechęci do spania i powiedz, że znalazłeś nowy sposób, by ułatwić i uprzyjemnić ten proces.
Przedstaw strategię – możesz zrobić to w następujących słowach: „Ty i ja zamierzamy zrobić dla ciebie specjalną przepustkę na noc. Otrzymasz jedno przejście na dobę. Po tym jak mama lub tata kładzie cię do łóżka, możesz użyć przepustki na jedną bezpłatną wycieczkę z pokoju, w jakimś celu. Powód musi być krótki i na temat. Na przykład, jeśli chcesz po raz ostatni nas uściskać lub skorzystać z toalety, w porządku. Jeśli używasz przepustki, musisz podać ją mamusi lub tatusiowi i wrócić bezpośrednio do łóżka”.
Wyraźnie podkreśl, że kiedy dziecko skorzysta z przepustki, musi pozostać w łóżku do końca trwania nocy – bez przerw.
Wspólnie wykonajcie przepustkę z ulubionych obrazków, zdjęć, kartoników. Niech to będzie początek kreatywnego procesu zasypiania. Przekaż kartę, jeszcze raz omawiając zasady jej działania.
Kiedy dziecko chce skorzystać z przepustki – pozwól na to, przypominając, że to ostatnie wyjście z łóżka.
Jeśli wyjścia będą się powtarzać mimo wykorzystania żetonu, ignoruj zachowanie dziecka, zmniejszając do minimum poświęcaną uwagę i interakcje.
Przez pierwsze kilka nocy, kiedy korzystasz z karty, przypomnij dziecku zasady korzystania z karnetu, daj mu przepustkę i postępuj zgodnie z tą samą procedurą.
Aby zachęcić dziecko do korzystania ze swojej przepustki można je nagradzać za trzymanie się zasad. Na początku najlepiej robić to np. po każdej nocy spędzonej w zgodzie z regulaminem, a w miarę upływu czasu, rozszerzać pochwały do „przespanego” tygodnia i w końcu miesiąca.
Pamiętaj, jeśli oferujesz zachęty, upewnij się, że twoje dziecko otrzymuje je tylko wtedy, gdy trzyma się zasad. Zastanów się także, jak ma wyglądać system nagradzania dziecka i konsekwentnie się go trzymaj.
Źródło: Child Development & Rehabilitation Center Oregon Health & Science University