Moje dziecko idzie do przedszkola!

Czas pójścia przedszkola to trudny moment zarówno dla rodziców, jak i samego dziecka. Często jest to etap pierwszej poważnej rozłąki z opiekunami, a dla malucha styczność z „obcymi” regułami i zasadami, które tam panują. Adaptacja przedszkolna jest więc czasem, gdzie możemy aktywnie wspomóc swoje dziecko w tym trudnym czasie, przełamując jego lęki oraz stres, związane z całkowicie nową sytuacją. Jak to zrobić?

1. Szczerze wspieraj

Słowo „szczerze” jest tu absolutnie nieprzypadkowe. Będąc rodzicem zapewne wiesz, że małe dzieci doskonale odczytują nasze emocje i naśladują zachowania. Maluchy potrafią też bezbłędnie ocenić, kiedy mijamy się z prawdą, a kiedy – no właśnie – jesteśmy z nimi szczerzy. To właśnie dlatego tak ważne jest, by wspierając dziecko słowami „będzie dobrze”, naprawdę samemu tak uważać. Głośne rozważanie co może złego się przytrafić czy pokazywanie zatroskanej twarzy wzbudzi w dziecku niepokój i już na starcie przygotuje je na sytuację zagrożenia. Nie zapewniaj go też, że w przedszkolu czeka je wspaniała zabawa, równocześnie mówiąc przy nim, o swoich lękach i niepokojach. Bądź wierny temu, co mówisz.

2. Pozwól na bunt

Każde dziecko na swój sposób opowiada o tym, co się z nim w danej chwili dzieje. Zmiany w zachowaniu dziecka w okresie adaptacji przedszkolnej z pewnością się pojawią i są oznaką tego, że wasz maluch po prostu się rozwija. Kiedy my, dorośli, zaczynamy nową pracę, to normalne, że i nasze funkcjonowanie ulega zmianom. Przedszkolak, który do tej pory przebywał z mamą, opiekunką czy babcią, mierzy się z pierwszą, tak wielką zmianą w jego życiu! Pozwólmy mu więc na dorastanie do niej na swój własny sposób, we własnym tempie. Jeśli będziecie je wspierać, dawać dużo czasu w domu, bawić się i przytulać – emocje i nietypowe reakcje wkrótce wrócą do normy. Pozwalajmy więc na dziwne, czasami niepokojące zachowania, które wbrew temu co może nam się wtedy wydawać, są znakiem rozwoju, a nie cofania się w nim. 

3. Zaakceptuj zmiany

Każda zmiana w życiu małego dziecka rodzi niepokój. Odczuwanie, wyrażanie i przeżywanie przez nie emocji jest czymś zupełnie naturalnym, czemu powinniśmy poświęcić sporo przestrzeni. Kiedy nasz maluch zacznie przygodę z przedszkolem, może więc przejawiać zachowania, z którymi się wcześniej nie spotkaliśmy. Od teraz dziecko może budzić się w nocy, bać się spać samemu, moczyć się podczas snu, częściej płakać, nie chcieć jeść, „przyklejać się” do rodziców, nie słuchać próśb, nie przestrzegać zasad, chorować – nawet, jeśli do tej pory takie zachowania nie występowały. Jedyne co możemy zrobić w tej sytuacji to wykazywać większą empatię i zrozumienie – maluch w takiej sytuacji potrzebuje naszego wsparcia i wyrozumiałości. 

4. Pozwól płakać

Płacz to najbardziej naturalna reakcja każdego człowieka, w szczególności dziecka. Właśnie ze względu na to, nie możesz uczynić z niego jedynego słusznego wyznacznika, jak dziecko odnajduje się w przedszkolu, czy dogaduje się z innymi oraz czy jego zachowanie nie budzi niepokoju. Jako dorośli myślimy, że kiedy nasz maluch płacze, to oczywiste, że jest mu źle w nowym miejscu. Tymczasem mechanizmy dziecka są zupełnie inne, a płacz jest komunikatem o potrzebach, napięciu jakiego doświadcza czy o swoich uczuciach. Pozwólmy więc na swobodny płacz, aby pozbyć się nadmiaru emocji (niekoniecznie złych!). 

Nasza rada: Jeżeli chcesz pomóc dziecku, nie mów wiele na ten temat, nie uspokajaj, nie uciszaj na siłę. Nie lekceważ jednak jego potrzeb, ani nie krytykuj. W takiej sytuacji możesz pomóc okrywając ciało maluszka kocykiem obciążeniowym, który zredukuje napięcie i sprawi, że układ nerwowy przestawi się na produkcję serotoniny („hormon szczęścia) i redukcję poziomu kortyzolu (hormon stresu). Jeśli chcesz przeczytać więcej o ich działaniu kliknij tu [link]. 

0
    0
    Koszyk
    Twój koszyk jest pustyPowrót do sklepu